Eutanazja zwierząt
Ci, którzy decydują się na kupno lub adopcję czworonoga, często nie zdają sobie sprawy z tego, jakie konsekwencje niesie ze sobą tego typu decyzja. Niektórym wydaje się, że nie jest to coś, co będzie miało większy wpływ na ich życie. Posiadanie psa wydaje im się jedynie dobrą okazją do tego, by częściej wybierać się na spacery. Prawda jest jednak taka, że ci, którzy adoptują pupile szybko przywiązują się do nich tak, jakby byli to pełnoprawni członkowie rodziny. I kiedy przychodzi czas na tak trudną rzecz jak eutanazja zwierząt, osoby te nie radzą sobie psychicznie z utratą ukochanego czworonoga.
Moment, w którym nasz pupil zaczyna chorować, zawsze jest momentem bardzo trudnym. Kiedyś to on witał nas, kiedy tylko przekraczaliśmy próg domu. Nagle okazuje się, że nie ma już na to siły i cały czas pozostaje w pozycji leżącej. Wspólne spacery również tracą swój urok, szczególnie jeśli widzimy, jak bardzo nasz ulubieniec się przy tym męczy. Jeszcze bardziej bolesne jest to, kiedy nasz pies czy kot zaczyna tracić apetyt. Przypominamy sobie wówczas czasy, w których to na sam zapach czegoś dobrego przybiegał do nas i patrzył na nas błagającymi oczami, a my zwykle litowaliśmy się nad nim dzieląc się nawet naszym ulubionym obiadem. Takie objawy wskazują niestety na to, że pora pomyśleć o czymś takim jak eutanazja zwierząt.
Dla wielu miłośników czworonogów eutanazja zwierząt pozostaje tematem tabu. Nie chcą oni dobrowolnie pozwolić na odejście swojego ukochanego pupila. Takie osoby nie działają jednak świadomie i nie biorą pod uwagę tego, jak bardzo męczy się ich pies czy kot. Oczywiście nie można ich obwiniać, bowiem przywiązanie do zwierzaka bywa tak wielkie, że jest się w stanie zrobić dla niego wszystko. Trzeba jednak pomyśleć o eutanazji jako o środku uśmierzającym ból. To nie my jesteśmy w tym momencie najważniejsi, a nasz zwierzak i to jego dobro pozostaje na pierwszym miejscu. www